Archiwum kategorii ‘Uncategorized’
Kilka miesięcy nie pisałem artykułów. Powody były różne , a szczególnie upływający nieubłaganie czas. Wiek ma swoje prawa i należy je szanować, ale brak zajęcia też czy przeciążenie organizm odczuwa najbardziej.
Więcej napiszę po Nowym Roku, mam już przekazane mi do napisania tematy.
Pogoda w mijającym roku spowodowała, że mam mniej cebulek do sprzedania, ale jeszcze jest coś dostępnego. Załączam KATALOG – Wiosna 2016
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1awOjzNc160k9fvvlvBMFmzXltfJ8k8ppZlkW-kciNDU/edit#gid=0
Pozdrawiam Stanisław Smoleń <sąsiad>
Aby mieczyki pięknie wyrosły i zakwitły należy je zasilać nawozami i podlewać jeśli jest tylko możliwość.
Brak wody to mniejszy przyrost cebulek i mniejsze kwiatostany, bywa też że rośliny zasychają.
Rośliny w fazie od 3-4 liści należy zasilić doglebowo (w międzyrzędzia) nawozem azotowym i spulchnić. Dobrze jest zastosować nawóz wieloskładnikowy, np. AZOFOSKĘ, co sprawia, że kwiatostany będą tęgie z małymi odstępami pomiędzy kwiatami.
Zasilanie azotem należy zakończyć przed wypuszczaniem kwiatostanów – wyczuwalne zgrubienia w łodydze liściowej). Opóźnione zasilanie azotem powoduje rozpierzchnięcia kwiatów – większe odległości między kwiatami oraz przypadki „esowatości” .
Gdy rośliny już wypuszczają kwiatostany , z braku wody więdną i zasychają im przylistki , zaginają pędy kwiatowe. Należy je podlać wybiórczo z konewki oraz spryskiwać dolistnie. 
Sukcesywnie sprawdzamy czy na roślinach nie żerują wciornastki, mszyce, gąsienice, ślimaki. W razie potrzeby zwalczamy – jak we wcześniejszych materiałach.
Mieczyki podobnie jak większość roślin są atakowane przez choroby bakteryjne, grzybowe i wirusy.
Wszelkie zmiany chorobowe widoczne są na liściach mieczyków oraz u ich nasady. Obecnie dają się zauważyć różne plamy, żółknięcie i zasychanie liści. Zaatakowane mocno pojedyncze egzemplarze najlepiej wykopać i spalić, zapobiega to rozprzestrzenianiu choroby. Małe zmiany można leczyć przez systematyczne stosowanie środków chemicznych oraz roślinnych. Niektóre choroby objawiają się następująco:
Septorioza mieczyka – Septoria gladioli Pass. Na liściach widoczne są małe brązowe lub brązowo-czerwone plamy z jaśniejszymi środkami. Z czasem plamy się powiększają i przybierają kolor ciemno-brązowy., liście zasychają.
Plamistość obwódkowa – Heterosporium gracile Sacc. Na liściach obserwuje się owalne początkowo żółtawe potem szarobrązowe plamy. Silnie zaatakowane liście zasychają.
Czerwona plamistość liści – Stemphylium sp. Oznakami choroby na liściach są małe okrągłe plamy od jasnozielonych do żółtych z czerwoną plamą w środku.
Rdza mieczyka – Puccinia gladioli Pass. i inne. Na obu stronach liści widoczne są plamy pomiędzy żyłkami.
Wszystkie wymienione choroby rozprzestrzeniają się szczególnie silnie przy wysokiej wilgotności powietrza , oraz dużych różnicach temperatur pomiędzy dniem i nocą. Do infekcji dochodzi z gleby i powietrza.
Do zapobiegania i likwidowania chorób stosujemy opryski: Kaptanem zawiesinowym 50 WP 0,2 – 0,25% lub Miedzianem 0.2 % lub Topsinem M 500 SC 0,1 % stosując środki przemiennie.
W przypadkach wątpliwych proszę o komentarze lub mejle na stanislaw.smolen@gmail.com
Opracował Stanisław Smoleń.
Informuję, że wczoraj zostały zarejestrowane po 40 letniej przerwie nowe polskie odmiany mieczyków (gladioli). http://www.gladiris.cz/evidencemeciku.htm
GLADIRIS jest międzynarodowym Stowarzyszeniem zrzeszającym producentów i hodowców odmian irysów, lilii, MIECZYKÓW i innych cebulowych z Czech, Słowacji i Polski. (Z Polski na dzisiaj 2 osoby).
Selekcję nowych odmian rozpocząłem w 2009 r. od zbioru nasion z kolekcjonerskich odmianach mieczyków. Po 6 latach ciekawej i mozolnej pracy moim efektem są odmiany :




POLONEZ PL. 401 M 2015
EWA BEM 456 M 2015
ITUSZKA 401/163 EM 2015
WESTCHNIENIE 415.M 2015
ZUZANNA 443 VE 2015
Część z zarejestrowanych odmian (w niewielkiej ilość) mam do sprzedania. Dołączyłem do aktualnego KATALOGU na jego zakończeniu.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1awOjzNc160k9fvvlvBMFmzXltfJ8k8ppZlkW-kciNDU/edit#gid=0
Pozdrawiam wszystkich uprawiających mieczyki .
Stanisław Smoleń <sąsiad> StS
Od kilku lat mam w sprzedaży cebulki mieczyków – gladioli odmian kolekcjonerskich , jakich nie można kupić w sklepach zaopatrzenia ogrodniczego.
Mój KATALOG wraz z linkami do zdjęć odmian.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1awOjzNc160k9fvvlvBMFmzXltfJ8k8ppZlkW-kciNDU/edit#gid=0
oraz Filmiki na YouTube do Katalogu.
http://youtu.be/DTtcrimAzRo Kolory Białe do różowych Film Nr 1.
http://youtu.be/gK4dRhWGWnE Kolory od czerwonych do brązowych, odymionych i mało-kwiatowe.
Część odmian już została zarezerwowana (puste kratki w katalogu) . Mam dużo pięknych odmian , ale małe ilości. Mam kilka odmian, -po kilkadziesiąt sztuk, to te, których kwiaty w niewielkich ilościach sprzedaję. Odmian dostępnych w sklepach nie uprawiam.








Mieczyki – cebulki znajdują się w stanie odpoczynku bezwzględnego. Chociaż zaglądając do przechowalni dzisiaj zauważyłem na najwcześniejszych odmianach zaczątki korzeni (małe guzki) . Świadczy to że są gotowe do wzrostu w sprzyjających warunkach. Na przykład można by je było posadzić w szklarni czy dla przyśpieszenia kwitnienia do dużych doniczek. Jednak nie ma potrzeby się śpieszyć.
Jest to ważny moment dla przechowujących w wilgotnych warunkach. Teraz należy częściej zaglądać do przechowalni i sprawdzać czy przypadkiem nie wyrastają przy piętkach korzenie. Oznaczałoby to , że mają za wilgotno i należy je umieścić w suchym pomieszczeniu. Może to być temperatura wyższa niż wcześniej zalecana poniżej 10 stopni. Jednak po przesuszeniu lepiej je przenieść do temperatury niższej. Przy okazji sprawdzamy czy nie ma żywych form wciornastków. Jeżeli stwierdzicie ich obecność należy je wytępić , najlepiej przed sadzeniem mocząc w roztworze ACTELLIC 500 EC w stężeniu 0,1 % przez 1 godzinę.
O szczegółach zabiegów przed sadzeniem napiszę później. Ale można wcześniej zaopatrzyć się w środki ochrony roślin (ŚOR).
ACTELLIC jest zarejestrowany do zwalczania wołka zbożowego i powinien być dostępny w sklepach z ŚOR . W dawniejszych Programach ochrony był zalecany do zwalczania wciornastka na mieczykach – więc stosować go można.
Ze środków chemicznych do zwalczania chorób grzybowych radzę zaopatrzyć się w KAPTAN 50 WP, oraz TOPSIN . Zaleca się stosować do zaprawiania przed sadzeniem również mieszankę tych środków.
Ja osobiście ze względu na starszy wiek (emeryt) do zaprawiania na choroby grzybowe wolę stosować ekologiczny środek o nazwie BETA-CHIKOL – do kupienia na ALLEGRO lub w http://www.ekologiawogrodzie.pl/. W dodatku jest to stymulator wzrostu i odporności roślin.
Proszę Miłośników Mieczyków – wszystkich uprawiających o zadawanie pytań w KOMENTARZACH. Wiem, że część działkowiczów i posiadających własne ogródki odstąpiła od ich uprawy ze względu na niepowodzenia, a najwięcej przez wciornastka (nie otwierające się kwiaty) . Piękności mieczyków, podobnie jak miłości nic nie pokona 
Są pewne utrudnienia z logowaniem się do blaga – pobierających Subskrypcje. Został zainstalowany program zabezpieczający przed automatycznymi spamerami ( bywało ich bardzo dużo). Proszę o wyrozumiałość.
Stanisław Smoleń (StS) <sąsiad>
Cebule moich mieczyków są już oczyszczone, dosuszone i umieszczone w przechowalni.
Jeśli ktoś jeszcze nie wyczyścił, powinien to zrobić jak najszybciej. Z cebulek za mocno wysuszonych ciężko oddziela się piętka z korzeniami, powstają uszkodzenia części z których na wiosnę wyrastają nowe korzenie. Przy okazji pozbywamy się cebulek chorych – takie dość często się zdarzają, a szczególnie po mokrym sezonie wegetacyjnym.
W przechowalniach należy w miarę możliwości utrzymywać temperaturę poniżej 10 stopni C , ale zawsze powyżej 2 stopni. Idealna temperatura to plus 5 stopni, a szczególnie w przypadku zauważenia szkodnika – wciornastka. Wciornastek wyginie jeśli cebule przechowuje się w temperaturze 4-5 stopni przez okres 4 – 5 tygodni. Jednak przed sadzeniem cebule należy moczyć w insektycydzie – Actellic 500 EC przez 1 godz w roztworze 0,1 % z wodą. Na cebulach mogą pozostać jajka szkodnika, które w sprzyjających warunkach dadzą następne pokolenie. Nie wskazane jest przechowywanie mieczyków w pobliżu cebuli jadalnej ponieważ na niej również żeruje wciornastek.
W mojej kolekcji jest kilkadziesiąt nowych odmian,
ale nie wszystkie będą dostępne w sprzedaży. Mam też kilkadziesiąt dobrze zapowiadających się siewek z nasion.
Upływający rok był bardzo niekorzystny dla wielu roślin warzywnych, owocowych oraz kwiatów. Rośliny chronione metodami biologicznymi nie zawsze poradziły sobie z chorobami grzybowymi i bakteryjnymi. Ochrona chemiczna lepiej likwiduje i zapobiega tym chorobom.
Obecnie kończę inwentaryzację odmian cebul mieczyków i mam na ukończeniu nowy KATALOG jesień 2014 – wiosna 2015 , który udostępniam. Będzie on jeszcze dokańczany i aktualizowany. Dołożę też zdjęcia nowych dostępnych odmian, ale to jeszcze troszkę potrwa.
Osoby, którym zależy na szybkim zaopatrzeniu mogą już składać zamówienia.
KATALOG MIECZYKÓW na sezon jesień 2014 – wiosna 2015
Stanisław Smoleń <sąsiad>
Link do pierwszej części FOTOGALERII na YouTube http://youtu.be/DTtcrimAzRo
Mamy połowę września.
Nadszedł czas wykopywania cebul, szczególnie dla tych, którzy pośpieszyli się na wiosnę i szybko je posadzili.
Podobnie jak w poprzednich latach otrzymuję mejle o niepowodzeniach w uprawie gladioli – mieczyków, szczególnie od osób rozpoczynajcych przygodę z tymi pięknymi kwiatami.
Otrzymałem wiadomość :
Panie Stanisławie !
Bardzo proszę o pomoc. Moje mieczyki , niestety prawie wszystkie zaatakowała dziwna choroba. Większość nie zakwitła a pozostałe były bardzo mizerne i nie nadające się do wazonu.
Co mam zrobić ?
Serdecznie pozdrawiam.
W pytaniu brak szczegółów ale ….
Bez fotografii i większej ilości szczegółów nie mogę dać dobrej odpowiedzi.
Mogę domyślać się, że zaatakował rośliny wciornastek mieczykowiec. Mały robaczek około 1,5 – 2 mm długości. Jego żółte larwy – powodują niszczenie i nieotwieranie kwiatów, oraz choroby wirusowe.
Jeśli zauważyła Pani te insekty to należy przed wykopaniem opryskać rośliny Confidorem 200 SL w stężeniu 0,15 % (1,5 ml na 1 litr wody – najlepiej deszczówki) . Jeśli rośliny już wykopane to moczyć cebulki w roztworze Actellic 500 EC – 0,1 % (1 ml na 1 litr wody) przez 1 godzinę. Po dokładnym oczyszczeniu i wysuszeniu przenieść do przechowalni.
Pozdrawiam Stanisław Smoleń
Moje nowości : Biała Mietelica , Castor Exotic i Elena.
Trzy miesiące przerwy w pisaniu – to ?
Materiały na temat uprawy mieczyków – gladioli w blogu można poczytać. Jeśli są problemy – odpowiadam w komentarzach lub e.mail.
Jeśli macie problemy – piszcie do mnie – w miarę możliwości odpowiem – jestem tylko ogrodnikiem amatorem, a mieczyki to moja pasja.
Dzisiaj wysłałem kilkadziesiąt kwiatostanów (pocztą) na drugą Wystawę Kwiatów Lata w Mysłowicach (2-3.08.2014). W jakim stanie dotrą drogą pocztową – nie wiem, jeśli ktoś będzie uczestniczył w wystawie proszę o kontakt
Moje międzynarodowe odmiany oraz SDLG – siewki z nasion w tym roku rosną dobrze, ostatnio deszcze podlewają. Jedyny minus to okres „żniwa 2014”
Jeśli ktoś ze znajomych – będzie na wystawie, proszę komentarz lub kontakt e.mail, abyśmy wszyscy byli zadowoleni !
Wysłałem m.in. na wystawę odmiany rosyjskie i ukraińskie z mojej kolekcji, które na ten czas wykwitły, oraz kilka moich siewek z nasion. Właśnie ? – czy chociaż jedna przypadnie zwiedzającym do gustu
Rok temu na wystawie było tak: http://youtu.be/AexBojMLW2o?list=PL55593396300B6940 z udziałem Pani w-ce Premier .
A to moja siewka z nasion może doczeka się niedługo chrztu, może „POLONEZ” – podobna stara odmiana dawno się wyrodziła.
Pozdrawiam St. Smoleń <sąsiad>
I po Wystawie !
Wprawdzie pod moją nieobecność na wystawie sukcesów się nie spodziewałem, ale II miejsce w kategorii odmian – grupa „200” to też piękne wyróżnienie.
W filmie o wystawie o tym nie wspomniano, ale tak to już jest z tymi informacjami. http://youtu.be/Rcfn7AVE-Ik
Protokół z Wystawy II WYSTAWA KWIATÓW LATA-Mysłowice 2014(3)
Witam ponownie 
Panie Stasiu… ja jak zwykle z pytaniem… Przejrzałam dziś moje wszystkie cebule i muszę się pochwalić, że tylko dwie wyrzuciłam, reszta jest ok. Mam jednak pytanie odnośnie zakupionych u Pana cebulek: czy „maluszki” mogę posadzić w donicy? Boję się, że jeśli dzieci posadzę razem z dużymi, to gdzieś mi się pogubią. Mogłabym je już teraz wsadzić i trzymać donicę w cieple, to może do jesieni wyrosłyby większe? To takie moje filozofowanie, ale może coś by z tego wyszło?
Będę wdzięczna za odpowiedź 
Pozdrawiam,
Gosia Kmiotek
Witam serdecznie
i odpowiadam .
Pani Małgosiu, ja kiedy dostałem po raz pierwszy cebulki przybyszowe odmian kolekcjonerskich , to zaraz po otrzymaniu wysadzałem do paletek rozsadowych, a potem do gruntu.
Aby się nie pogubić z odmianami radzę zapisywać co i gdzie sadzimy – proponuje jak na foto
Po doświadczeniach późniejszych okazało się , że posadzone do gruntu lepiej się ukorzeniają, lepiej rosną i nawet kilka sztuk zakwitnie. Tak więc odradzam doświadczeń z doniczkami. ALE . Jeszcze 5 lat temu dostałem cebulki przybyszowe na początku czerwca z Ukrainy (przytrzymali celnicy na granicy) . Nie miałem wyjścia więc posadziłem do doniczek (po jogurtach) na balkonie i pilnowaliśmy z żoną. Na 7-mym piętrze wegetacja trwała do około połowy listopada. W następnym sezonie dużo z nich zakwitło, a od 3 lat sprzedaje cebulki naszym krajowym miłośnikom mieczyków.
Przybyszowe już można sadzić do gruntu na głębokość około 5 cm + .
Dobrze jednak lekko nacisnąć wierzchołek cebulki aby skorupka pękła, nie wydaje wtenczas energii na pokonanie oporu skorupki i szybciej zaczyna wzrost. Dobre wyniki są jeśli 60 – 70 % cebulek da przyrosty. Często w następnym sezonie zakwita z nich około 80 % i więcej.
Pozdrawiam Stanisław Smoleń <sąsiad>
Chętnych na zakupy zapraszam
Mamy piękne przedwiośnie w całym kraju.
W ogrodach kwitną wiosenne kwiaty, przyleciały już skowronki, szpaki i inne ptaki.
Cebulki mieczyków po przejściu odpoczynku bezwzględnego dają oznaki życia. Odmiany wczesne przy piętkach wypuszczają zaczątki korzeni (różki). Na wierzchołkach cebul ukazują się kiełki pędowe.
Zalecam wykonanie przeglądu wszystkich cebulek, mieczyków i innych cebulowych i bulwiastych.
Można już przystąpić do ściągania łusek (koszulek) z mieczyków . Jeśli ktoś planuje nasadzenia na przyśpieszone kwitnienie (pod folią, na balkonie), powinien oczyszczone cebulki przenieść do ciepłego pomieszczenia, nawet do 30 stopni C. Zabieg nazywamy jarowizacją. Wypuszczą pędy od jednego do kilku cm, i takie należy posadzić. Otrzymamy wcześniejsze kwitnienie około 2 tygodnie w porównaniu do nie przyśpieszanych.
Pozostałe cebulki w przechowalni – po ściągnięciu łusek układamy w przewiewnych skrzynkach (wierzchołkiem do góry). Zabieg ten jest niezbędny w wilgotnych pomieszczeniach.
Nie wszyscy ściągają z cebulek łuski, a szczególnie ogrodnicy uprawiający masowo na kwiaty cięte. Jednak przed sadzeniem zaprawiają je w środkach grzybo i insektobójczych , a w czasie wegetacji wykonują dość intensywne opryski na choroby grzybobójcze i insekty.
Wszystkim kobietom składam tą drogą życzenia wszelkiej pomyślności, spełnienia marzeń, dążenia do wytyczonych celów. szczęścia rodzinnego .
Na zdjęciu czeska odmiana MICHAŁ – nowość w kolekcji.
Do sprzedania mam jeszcze niewielkie ilości odmian – w katalogu z ceną w kratkach. Dużo odmian jest już niedostępnych – jestem tylko kolekcjonerem i z niektórych odmian posiadam tylko po kilka sztuk. Ale te, które są jeszcze dostępne są również piękne, woskowe, odporne na deszcze , fryzowane jak na zdjęciach. Wejście do galerii z katalogu
KATALOG MIECZYKÓW na sezon WIOSNA 2014
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog. Liczba subskrybentów zbliża się do tysiąca.
Stanisław Smoleń <sąsiad>
Dzień dobry,
Panie Stanisławie bardzo proszę o pomoc. Własnie odnalazłam cebulki mieczyków które były źle przechowywane i zaczęły kiełkować. Bulwy mają ok 1 cm kiełki oraz małe korzonki. Na niektórych cebulkach pojawiły się ślady pleśni. Co mam robić by ich nie stracić ? Czy jest jakaś szansa aby wytrzymały do wiosny czy już trzeba się liczyć ze stratami czyli w tym roku nie będzie kwiatów.
Z góry dziękuję za pomoc
Karolina Jędral z Wrocławia
Witam Panią Karolinę !
Pisze Pani : „Właśnie odnalazłam cebulki mieczyków które były źle
przechowywane i zaczęły kiełkować. Bulwy mają ok 1 cm kiełki oraz małe korzonki. Na niektórych cebulkach pojawiły się ślady pleśni. Co mam robić by ich nie stracić”
Foto – odmiana La Bamba – wprowadził Mimranek Cz.
Dobrze Pani trafiła z pytaniem !
Odpowiadam „jako stary praktyk”
Nie każdy ma idealne warunki do przechowywania kwiatów
cebulowych i bulwiastych. Mam na myśli mieczyki, krokosmię
(montrebecja), acidanterę (mieczyk abisyński), krynię, ismenę
(błonczatkę lub błączatkę), dalie (georginie), tuberozę ( te uprawiam
lub uprawiałem).
Mieczyki i acidanterę najlepiej przechowywać w skrzynkach ażurowych
bez jakiegokolwiek podłoża, ale z łuskami . Podobnie krokosmię, ale
nie mam doświadczenia. Pozostałe przy wykopywaniu mają grube
korzenie i należy je przechować w torfie lub innym podłożu lekko
wilgotnym dla zachowania korzeni.
Najważniejsza jest temperatura w przechowalni i wilgotność.
Najlepsza temperatura przechowywania to około 5 stopni Celsjusza i
wilgotność 60 – 70 % .
Mam świadomość, że nie każdy może to mieć.
Odpowiedź.
Pani Karolino, mieczyki przeszły już okres spoczynku
bezwzględnego, który trwa około 3 – 5 miesięcy w zależności od
odmiany.
Cebule rozpoczęły przygotowania do wegetacji. Mieczyki – gladiole pochodzą z Afryki
Południowej – klimat zbliżony do naszego, przeszły również okres
adaptacji do naszych europejskich warunków i klimatu. Po wielu
krzyżowaniach odmian i gatunków mamy kolekcjonerskie
„piękności”.
Nie napisała Pani szczegółów o przechowywaniu, jedynie, że były
źle przechowywane. Domyślam się, że przechowalnia jest za ciepła,
oraz może być nadmiernie wilgotna, czego powodem są ślady pleśni.
Prawdopodobnie większość cebul można jeszcze uchronić przed
kasacją ! Pierwsza sprawa, którą teraz należy wykonać, to pościągać z
cebul łuski (koszulki). Przygotować roztwór nadmanganianu potasu
(kupić w aptece lub na ALLEGRO) – 10 tabletek (1 gram) w litrze wody.
Wykąpać cebulki przez 30 minut, potem ułożyć w przewiewnych skrzynkach
aż do czasu sadzenia. Jeśli są już wypuszczone korzenie – mogą
zaschnąć, po posadzeniu wypuszczą nowe. Takim sposobem kiełki
podrosną nawet do kilku cm., po posadzeniu do gruntu będą wcześniejsze
kwiaty.
Do pozbycia się pleśni można też zastosować wcześniej opisane metody tj. pędzlowanie cebulek spirytusem lub innym środkiem grzybobójczym.
Dla uzyskania wcześniejszego kwitnienia (na balkonie i tp.)
można posadzić cebule do dużych donic np. 10 litrowych – po 3 -5 szt
(ale dopiero po Św. Józefie) , a w przypadku przymrozków schować do
ciepłego pomieszczenia.
Do gruntu najlepiej sadzić kiedy temperatura na głębokości 10 cm
osiągnie 10 stopni C, w naszych warunkach następuje to od połowy
kwietnia , ale bez pośpiechu, im cieplej tym piękniejsze i większe
uzyskamy kwiaty. Od początku kwietnia można sadzić cebulki
przybyszowe, z nadzieją, że część z nich zakwitnie.
Stanisław Smoleń <sąsiad>
foto 2 – odmiana Pocałunek Matki – wprowadził Samojlenko Ua
KATALOG MIECZYKÓW na sezon WIOSNA 2014